Pytam Ciebie
Kto naturę Twą odgadnie,
i zrozumie kształty zgrabne,
myśl przewodnią, nutę zdobną,
zawsze modną, zawsze wolną?
Powrót do domu
Wracałem kiedyś do domu, po pracy, zmęczony.
Ten dzień był wrześniowy, lekko zachmurzony.
Myślami byłem daleko, nieco zagubiony.
Podniosłem me oczy i świat został zmieniony.
Ona stała, w bikini się w słońcu kąpała.
Gdzie kwitną róże?
Są poranki, które słońca nie widzą,
są dni, które w ciemności giną,
Ja się im wyrywam,
gdy rankiem Ciebie odkrywam.
Zaraz jak tylko wstajesz,
każdemu ciepły uśmiech dajesz,
otwierasz okno, a dla Ciebie ptaki śpiewają głośno.
Przeciwko wojnie
Jeśli mnie ktoś dziś zapyta, dlaczego nie piszę o wojnie, tylko się Tobą zachwycam? Powiem, że wojna to straszna zołza,
Twe kształty
Widzę Twe oczy, usta i włosy.
Dziś tańczysz aż do północy.
Gdy księżyc gaśnie i cichnie muzyka,
Twój obraz gdzieś mi zanika.